Eksperymentalne szczepionki – czy są bezpieczne?
- @CzerwonaPigułka
- 10 maj 2021
- 3 minut(y) czytania

Dr. Mike Yeadon Arshad Ebrahim / YouTube
Zastrzyki nowej generacji nie powinny nazywać się szczepionkami, ponieważ nie zawierają wyizolowanej jednostki wirusowej, na którą organizm ludzki mógłby wytworzyć przeciwciała. Zawierają natomiast fragmenty łańcuchów białek, które przez lata testowane były w terapii genowej. Produkty te nigdy nie trafiły na rynek, ponieważ żaden testowany organizm zwierzęcy nie przeżył czasu wyznaczonego na testy. Firmy farmaceutyczne są świadome szkód jakie mogą one wyrządzić w organizmie, a mimo to oferują je jako panaceum na wirusa. Możliwym stała się dowolna manipulacja genami, a podanie tej modyfikacji człowiekowi stało się możliwe pod pretekstem terapii pozwalającej na uzyskanie odporności.
Kiedy w preparacie genowym, jakim są szczepionki mRNA, można podać człowiekowi sekwencję białek, które upośledzą pracę np. wątroby lub uszkodzą dowolny narząd w ściśle zaprojektowanym terminie od jego podania (np. 6 miesięcy) i niezbędne stanie się jego leczenie, zyski z leczenia takich pacjentów będą liczyć się w miliardy dolarów. Nie wspominając o zyskach ze sprzedaży samych szczepionek.
Mike Yeadon, były szef zespołu naukowego firmy Pfizer wydał ostatnio oświadczenie na temat szkodliwości eksperymentalnych szczepionek.
„Za późno już na ocalenie osób, które zostały zaszczepione szczepionkami mRNA. Nalegam aby ci, którzy nie zostali jeszcze zaszczepieni śmiertelną substancją, walczyli o istnienie ludzkości i życie ich dzieci. Światowej sławy immunolog opisuje dalej proces który, jak twierdzi, zabije zdecydowaną większość obecnie żyjących ludzi. Natychmiast po otrzymaniu pierwszej dawki około 0,8% ludzi umiera w przeciągu 2 tygodni. Szacuje, że pozostała część umrze w przeciągu średnio 2 lat. Czas ten będzie skracał się wraz z przyjmowaniem kolejnych dawek.
Trwają prace nad szczepionkami uzupełniającymi, które będą powodowały degradację określonych narządów – takich jak serce, płuca i mózg. Będąc przez 2 dekady głęboko zaangażowanym w cele badawczo naukowe giganta farmaceutycznego jakim jest Pfizer, profesor Yeadon oświadcza, że ostatecznym celem obecnie stosowanego schematu szczepień, może być jedynie masowa depopulacja, dzięki której wszystkie Wojny Światowe razem wzięte będą wyglądały jak produkcja Myszki Miki.
Miliardy są już skazane na pewność, nieodwracalną i bolesną śmierć. Każda z osób, która otrzymała zastrzyk, z pewnością umrze przedwcześnie i 3 letni okres pozostałego czasu życia jest hojnym oszacowaniem.”
Co ciekawe eksperymentalne szczepionki nie tylko szkodliwie wpływają na organizm nosiciela, ale również mogą oddziaływać na osoby przebywające w jego otoczeniu.

Amerykański lekarz ginekolog położnik dr. Baker wydał oświadczenie, o nie przyjmowaniu w swojej przychodni pacjentów, którzy byli szczepieni w ostatnim okresie. Ma to na celu ochronę zdrowych kobiet przez wywołaniem u nich niespodziewanych krwawień, ryzyka poronienia, zakrzepów i różnego typu zaburzeń menstruacyjnych. Decyzję tę podjął po odnotowaniu w ostatnich miesiącach bardzo wielu tego typu przypadków. Zgłaszających się na wizytę informuje, aby przyszli dopiero po upływie co najmniej 30 dni od szczepienia. Nie wie czy zalecany miesiąc, to wystarczający czas, aby organizm wydalił nadmiar białek, które mogą wywoływać negatywne reakcje. Ma natomiast nadzieję, że pacjenci usłyszawszy takie zalecenie, zrezygnują z jego opieki i będą leczyć się gdzie indziej. Ogłosił, też że zaprasza do swojej kliniki wszystkie nieszczepione mRNA kobiety, które chcą czuć się bezpieczne.
Kobiety w ciąży i te które planują mieć w przyszłości dzieci powinny wziąć poważnie pod uwagę obserwacje i ostrzeżenia dr Bakera i nie dać się zaszczepić.
Obejrzyj oświadczenie tego lekarza i sam zdecyduj: https://www.bitchute.com/video/J2PPq1j1XGQF/
Pełny obraz skutków szczepień eksperymentalnych poznamy najwcześniej za 2 lata w 2023 r., kiedy zakończy się ustawowe zbieranie danych. Do tego czasu ludzkość będzie służyła za świnki doświadczalne, wierząc w skuteczność terapii.
Komentáře